12:11:00

Chata- William Paul Young



"Chata”, opowieść o zrozpaczonym i wątpiącym ojcu, który spotyka się z Bogiem pod postacią jowialnej Murzynki.

Najmłodsza córka Mackenziego Allena Phillipsa Missy została porwana podczas rodzinnych wakacji. W opuszczonej chacie, ukrytej na pustkowiach Oregonu, znaleziono ślady wskazujące na to, że została brutalnie zamordowana, ale ciała dziewczynki nie odnaleziono. Cztery lata później pogrążony w Wielkim Smutku Mack dostaje tajemniczy list, najwyraźniej od Boga, a w nim zaproszenie do tej właśnie chaty na weekend. Wbrew rozsądkowi Mack przybywa do chaty w zimowe popołudnie i wkracza do swojego najmroczniejszego koszmaru. Jednakże to, co tam znajduje, na zawsze odmienia jego życie. Mack spędza w chacie weekend, uczestnicząc w czymś w rodzaju sesji terapeutycznej z Bogiem, nazywającym siebie Tatuśkiem, Jezusem, który pokazuje się pod postacią żydowskiego robotnika, i Sarayu, Azjatką uosabiającą Ducha Świętego.

Rok po chałupniczym wydaniu przez Brada Cummingsa, byłego pastora i właściciela powstałego tylko w tym celu wydawnictwa, „Chata” sprzedała się w milionie egzemplarzy. Do dzisiaj sprzedano ponad 6 milionów.

W czasach, gdy religia staje się coraz mniej istotna, „Chata” zmaga się z ponadczasowym pytaniem: „Gdzie jest Bóg w świecie tak pełnym niewysłowionego bólu?”. Odpowiedzi, które dostanie Mack, zadziwią Was, i być może odmienią tak jak jego. W otoczce twórczej błyskotliwości „Chata” jest głęboka duchowo, teologicznie oświecająca i ma moc wpływania na życie. „Chata” odcina się zarówno od komunałów religijnych, jak i tanich chwytów złego pisarstwa, i ujawnia coś ważnego i pięknego na temat tańca życia z boskością. Tę historię czyta się jak modlitwę, jak najlepszy rodzaj modlitwy, pełen męki, zadziwienia, jasności i zaskoczenia. Spostrzeżenia Williama Younga są nie tylko zniewalające, ale również prawdziwe i zgodne z Biblią. „Chata” to uprzejme zaproszenie do podróży do samego serca Boga.

„Chata” to piękna historia o tym, jak Bóg przychodzi do nas w naszych smutkach, do nas uwięzionych we własnych rozczarowaniach, zdradzonych przez własne wyobrażenia. Nigdy nie zostawia nas tam, gdzie nas znajduje, jeśli się przy tym nie upieramy.

Żyć bez miłości to tak, jakby związać ptakowi skrzydła i pozbawić go możliwości fruwania.
Ból też potrafi spętać skrzydła i uniemożliwić latanie - ...- I jeśli będą spętane przez długi czas, zapomnisz, że zostałeś stworzony do latania.

Może powinnam chociaż chwilę przeczekać, opanować łzy wzruszenia, cały ten kalejdoskop emocji ale chciałam podzielić się z Wami moją własną opinią "na świeżo" po przeczytaniu książki. Wiara to ciągle temat tabu w dzisiejszych czasach; są tacy którzy wierzą w Boga, są również niewierzący i tacy którzy są gdzieś pośrodku.  Od dawien dawna każdy z Nas ma wiele pytań na które chciałby znać odpowiedzi, chcielibyśmy aby na świecie nie było tyle zła, przemocy, nienawiści. 

Uczucia to kolory duszy.Są cudowne i niezwykłe. Bez nich świat staje się bezbarwny i ponury.

"Chata" to bardzo mądra książka. Skłaniająca do refleksji, przemyśleń. Nie da się jej przeczytać w jeden wieczór. Najbardziej ujęło mnie w Niej to, że historia którą opowiedział autor jest wszechstronna. Każde słowo które jest zawarte w tej książce może odnieść się do Naszego własnego życia. To nie tylko historia Mackenziego, który stracił córkę i zmaga się z wielkim bólem, to Nasze historie. Każdy niesie ze sobą jakiś ból; mniejszy lub większy ale nikt nie wmówi mi, że jest taki człowiek, który nigdy w życiu nie miał problemów. Ta wzruszająca powieść uroniła ze mnie tyle łez, że w pakiecie z książką powinni sprzedawać zapas chusteczek! 

Narzucanie swojej woli jest właśnie tym, czego miłość nie robi.

Jeśli to czytasz- nie wiem czy jesteś wierzący czy nie, czy uważasz Boga za swojego największego przyjaciela czy nie ale przeczytaj tę książkę. To nie tylko lektura o wierze ale także o wybaczaniu (nawet samemu sobie) i miłości oraz bezgranicznym zaufaniu. Pokazuje Nam, że nie powinniśmy sądzić drugiego człowieka, bo czy naprawdę jesteśmy bez winy? Świat nie jest wcale czarno-biały, niesie pełno zagrożeń wokół. To jak z Niego skorzystamy zależy tylko od Nas. Miłość nie zawsze jest lekka i przyjemna- nieraz jest pełna bólu i rozczarowań ale czy to oznacza, że mamy przestać kochać?

POLECAM SERDECZNIE!



8 komentarzy:

  1. Już od dłuższego czasu mam na tę książkę ochotę, ale jeszcze jakoś się nie złożyło żebym ją przeczytała. Muszę to nadrobić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam te książkę już jakiś czas temu, ale do dziś pamiętam uczucie, które towarzyszyło mi podczas lektury. Naprawdę wspaniała i mądra książka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą książką pierwszy raz zetknęłam się w tym roku, jednak nie zostałam do niej wtedy przekonana. Dobrze, że trafiłam na Twojego bloga.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam choć w niewielkim stopniu zachęcić ♥

      Usuń
  4. Piękna recenzja! Czuje się zdecydowanie zachęcona do przeczytania tej książki. Na pewno we mnie również wywoła wiele emocji. Podrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miły komentarz. Pozdrawiam ♥

      Usuń
  5. Długo zastanwiałam się nad lekturą tej książki. Teraz wiem, że muszę koniecznie ją przeczytać.

    Pozdrawiam
    zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka już czeka na czytniku, więc na pewno ją przeczytam w najbliższym czasie. Słyszałam tyle dobrego, że liczę na świetna opowieść :)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony po sobie ślad. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy:)

Copyright © Books , Blogger